piątek, 11 lipca 2014

Drobna przeróbka ......od podstaw

Koleżanka jakiś czas temu kupiła sobie kolczyki z sutaszu. Rzadko je zakładała a ostatnio nawet bała się je zakładać z obawy przed zgubieniem niektórych elementów.  Poprosiła mnie o przeróbkę. To , co dostałam spowodowało u mnie szok ! Jak można ludziom sprzedawać takie coś. Kolczyki nie były szyte, ba! nawet klejone nie były ! Sznureczki trzymały się chyba na słowo honoru. A że koleżance szkoła było pięknej masy perłowej to poprosiła o przeróbkę.




Porównanie kolczyków , przód i tył:



Takie kolczyki koleżanka będzie nosić mam nadzieję z przyjemnością  :


A więcej o tym przypadku można poczytać u Gigi, która w bardzo fajny i zabawny sposób opisała sekcję zwłok na kolczykach :)